Prezes Stoczni Gdynia otrzymał deklarację
od ministra skarbu, że do końca tygodnia na konto zakładu wpłynie 80 mln zł z tytułu podwyższenia kapitału stoczni (pierwotnie wpłata miała nastąpić do 30 kwietnia). Środki te będą przeznaczone m.in. na zaległe wypłaty i opłatę składek ubezpieczeniowych załogi. Opóźnienie w przekazywaniu pieniędzy groziło rozpoczęciem strajku przez stoczniowców. Jak informują związkowcy, spółka nie płaci składek ZUS już od ok. roku.
PAP