Wielki powrót Marka Belki z Iraku uspokoił agencje ratingowe, rynki finansowe, zagranicznych i polskich analityków. Niewiele brakuje, a zaczniemy oglądać sceny jak z jedenastej księgi "Pana Tadeusza" i ostrożny optymizm ustąpi miejsca entuzjazmowi. Na razie, rynek obligacji skarbowych doszedł do granicy katatonii - mimo sporych wahań obligacji niemieckich, mimo ogłoszenia podaży papierów skarbowych za dwa kwartały, mimo...