Czwarty dzień z rzędu rosła rentowność obligacji pięcioletnich. Od czwartkowego popołudnia zwiększyła się o 13 pkt bazowych i była najwyższa od września 2002 r. - 7,11%. Wyprzedaż w mniejszym stopniu dotknęła dwulatki i dziesięciolatki. Ich dochodowość poszła w górę odpowiednio o 2 pkt bazowe, do 6,37% i 8 pkt bazowych, do 7,02%.
Inwestorów w tym tygodniu znów zaniepokoiły doniesienia dotyczące kondycji budżetu. Potwierdziły się informacje, że w tym roku będzie kłopot z osiągnięciem zaplanowanych dochodów. Znów słabnąć zaczął złoty, co zachęca zagranicznych inwestorów do wychodzenia z rynku.
O jego słabości świadczyła reakcja na zamachy w Turcji. Na świecie przyczyniły się do umocnienia obligacji, gdyż inwestorzy zaczęli szukać bezpieczniejszych lokat. U nas to nie nastąpiło. Na amerykańskich dziesięciolatkach wciąż nie wykrystalizował się jednoznaczny trend. Od trzech miesięcy rentowność waha się wokół 4,25%, odchylając się po 25 pkt bazowych w górę i w dół.