Piątkowa sesja upłynęła pod znakiem odbicia. Po czterech dniach silnych spadków, w czasie których WIG20 stracił ponad 9%, korekta należała się niemal z urzędu. Szybkie oscylatory sygnalizowały bowiem bardzo silne wyprzedanie. Stąd też rano, zwłaszcza w momencie gdy WIG20 testował czwartkowe minima, akcje można było kupować niemal w ciemno.
Indeks dużych spółek zakończył...