W piątek, do czasu publikacji danych o sprzedaży detalicznej w USA, z warszawskiego parkietu wiało nudą. Ot, indeksy kontynuowały czwartkowe odbicie. Jednak z chwilą gdy okazało się, iż dane te są fatalne, przyszło załamanie. W efekcie WIG20, spadając do 1512,2 pkt, zakończył dzień prawie 2-proc. spadkiem. Na wykresie mamy więc czarną świecę i wszystko wskazuje na to, iż przyszły tydzień rozpocznie się...