Czeska policja potwierdziła doniesienia angielskiego dziennika "The Daily Telegraph", że w każdy weekend do Pragi udają się liczne grupy Anglików poszukujących w stolicy Czech taniego seksu i piwa. Jeden z wysokich rangą przedstawicieli praskiej policji powiedział, że aż jedną czwartą wszystkich burd, do jakich w czasie weekendu dochodzi w centrum miasta, mają na sumieniu pijani Anglicy. Tysiące Brytyjczyków jeździ do Pragi na weekendy, korzystając z bardzo tanich biletów lotniczych, które często kosztują zaledwie 18 funtów (ok. 130 złotych). Czeskie media twierdzą, że turyści z Wysp Brytyjskich przylatują do Pragi już podchmieleni. Według przedstawicieli czeskich biur podróży, problem weekendowych wycieczek, chcących się wyszaleć w Pradze Brytyjczyków, jest sprawą przejściową.