nowa sekcja

Lepiej niech zbankrutu
13.03.2001, "Gad"

Od kilku tygodni na Śląsku demonstrują pracownicy Huty Katowice, domagając się, by banki umorzyły długi lub też dały dalsze kredyty na bieżącą działalność firmy.

Huta nie jest w stanie spłacić kredytu, jaki w 1998 r. uzyskała od konsorcjum pięciu banków. Kredyt ów (400 mln zł) pozwolił przed trzema laty złapać oddech i szukać inwestora, który wziąłby na siebie część problemów huty. Niestety, trwające kilka lat rozmowy z potencjalnymi inwestorami zakończyły się klapą, a stare długi ciążą coraz bardziej. Do spłaty pozostało jeszcze 357 mln zł, a wszystkie zobowiązania przedsiębiorstwa to 2,4 mld zł.Zarząd huty prowadzi rozmowy z największymi wierzycielami, takimi jak PKP i Węglozbyt. Wszystko po to, by choć na chwilę złapać oddech. W styczniu pojawił się pomysł dokapitalizowania firmy kwotą 660 mln zł i przejęcia przez wierzycieli części jej akcji. Tymczasem strata netto...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL