Subiektywna ocena sytuacji
A. Greenspan wykazuje się zdecydowanie dużo większą elastycznością i wyobraźnią niż L. Balcerowicz, któremu inflacja przesłania wszystko inne. Trzeba zauważyć jedną rzecz: plotki i pogłoski, że Fed obniży stopy w tym tygodniu nabierają siły pod koniec sesji, kiedy indeksy są bliskie przełamania wsparć technicznych. Wygląda to na proces ręcznie sterowany. Podstawowe pytanie jednak brzmi: dlaczego wytwarza się taką atmosferę niesamowitego nacisku na Fed, żeby dokonał cięcia właśnie teraz?
Rynek amerykańskiOstatni tydzień był dla giełdy w USA krótszy o jeden dzień, ale wcale przez to nie mniej emocjonujący. Ten również nie zapowiada się spokojnie. Tydzień temu pisałem, że środowe dane o inflacji (CPI) mogą się okazać kluczowe dla rynku. Były właśnie takie. Zwiększeniu PPI towarzyszy więc podobny ruch w CPI, a analitycy twierdzą, że dane za luty wcale nie będą lepsze.Plotki i pogłoskiPo danych o inflacji gwałtownie zaczął się kurczyć obóz oczekujących na obniżkę stóp o 50 pkt. już 20 marca lub wcześniej, a zwiększać grono spodziewających się mniejszej obniżki i tego, że gospodarka idzie w kierunku stagflacji. W środę zdecydowanie więcej mieli do powiedzenia ci drudzy i indeksy ostro spadły. Zanosiło się na powtórkę w czwartek, a szczególnie w piątek po ostrzeżeniach Motoroli i Sun Microsystems, jednak rynek uratował się. Dlaczego? Z...