nowa sekcja

A więc policzmy...
28.12.2000, "Gra"

Praktyczne spojrzenie

Mój poprzedni felieton (?Jak grochem o depozyt?) wywołał reakcję KDPW w postaci artykułu ?Liczyć każdy może? w numerze 245 PARKIETU z 21 grudnia br. Bardzo się cieszę, że udało mi się osiągnąć zamierzony efekt, jakim było zmuszenie Depozytu do publicznego wyłożenia argumentów za utrzymaniem opłaty ewidencyjnej od każdej transakcji. Do tej pory bowiem jedynym argumentem, jaki tak naprawdę słyszeliśmy, było: ?bo tak jest na świecie?. I to mimo wielokrotnie od wielu miesięcy ponawianych próśb o merytoryczną dyskusję. Teraz wreszcie możemy podyskutować.Pani prezes Elżbieta Pustoła zachęca mnie do liczenia. A więc policzmy. Ustalmy najpierw temat rozważań: otóż od każdej transakcji KDPW pobiera nie jedną, lecz dwie opłaty ? jedną w postaci prowizji liniowej od wartości (nazwijmy to opłatą liniową), a drugą w postaci stałej opłaty od operacji ewidencyjnej (opłata stała). I właśnie ta druga opłata stanowi przedmiot sporu. Pani prezes Pustoła bagatelizuje problem, stwierdzając, iż udział tej opłaty w prowizjach brokerskich wynosi zaledwie 2,85%. Sięgnąłem do oficjalnych danych publikowanych w ?Cedule Giełdy Warszawskiej? i zrobiłem zestawienie z pierwszych 24 sesji w Warsecie. Policzyłem mianowicie proporcje między opłatą stałą i liniową. A...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL