W czwartek notowania KGHM początkowo kontynuowały spadki, kurs nurkował nawet o 4,5 proc., do 167,15 zł. Potem do szarży przystąpiły byki, windując notowania nad kreskę, o nawet 3,5 proc., do 181 zł. Licząc według środowego zamknięcia, czyli 175 zł, od rekordowego szczytu z początku stycznia (215,9 zł) notowania osunęły się o blisko 19 proc. To dużo, ale wcale nie odbiega od tego, co dzieje się z...