Producent transformatorów i jego główny akcjonariusz, rodzina Wypychewiczów, ogłosił wezwanie do sprzedaży wszystkich papierów. Celem jest zdjęcie ZPUE z notowań.
Sama spółka ma kupić w ramach buy backu i w celu umorzenia 568 tys. papierów. W sumie wezwaniem objętych jest 622,5 tys. akcji (44,4 proc. kapitału i 34,6 proc. w ogólnej liczbie głosów).
Zapowiedź wezwania spowodowała eksplozję kursu o nawet blisko 19 proc., do 215 zł, chociaż było oczywiste, że to znacząco powyżej średnich z trzech i sześciu miesięcy (odpowiednio 154,2 i 159,7 zł), które determinują minimalną cenę w wezwaniu.
Dopiero pod koniec sesji pojawiły się warunki wezwania. ZPUE i Koronea oferują 176 zł za akcję. Zapisy mają być przyjmowane od 17 lutego do 18 marca.
Po publikacji warunków kurs utrzymywał się znacząco wyżej niż zaproponowana cena. Wartość księgowa na akcję, do której mniejszościowi inwestorzy lubią się odwoływać, kiedy mają zostać wykupieni, to 244 zł (na koniec III kwartału 2020 r.). ar