W Wielkiej Brytanii średnio na jeden wolny etat zgłasza się osiem osób przyjmujących zasiłek dla bezrobotnych – wynika z analizy The Institute for Employment Studies, brytyjskiego centrum badań w zakresie m.in. zatrudnienia. Do końca marca wskaźnik chętnych na wolną posadę wynosił 1,5.
Raport pojawił się po licznych doniesieniach pracodawców, którzy zgłosili, że otrzymują setki CV na niewielką liczbę oferowanych miejsc pracy. Eksperci stwierdzili również, że sytuacja jest najtrudniejsza w aglomeracjach miejskich i dawnych miastach przemysłowych, gdzie średnio o jeden etat ubiega się 20 osób.
Liczba chętnych do pracy zaczęła rosnąć, ponieważ łagodzone środki izolacji społecznej spowodowały, że ludzie chcą wrócić do życia sprzed pandemii. Firmom jednak bardziej zależy na przywróceniu do pracy już zatrudnionych, zanim zaczną zatrudniać nowych kandydatów. GSU