We wtorek na warszawskim rynku byliśmy świadkami mocnych zwyżek. W ciągu dnia WIG20 zyskiwał nawet około 8 proc. Co prawda w drugiej części dnia dynamika zwyżek nieco wyhamowała, ale zwyżki rzędu 5–6 proc. i tak robiły wrażenie na tle innych europejskich rynków, które miały problem, by wyjść na plus. Naszemu parkietowi pomógł NBP, który zapowiedział m.in. polską wersję programu QE. Eksperci studzą jednak optymizm. – Myślę, że wysoka zmienność utrzyma się w najbliższych dniach. Obawiam się, że kursy spółek będą reagować na zapowiedzi polityków, w tym banków centralnych, oraz na informacje o rozwoju wirusa – mówi Kamil Stolarski, dyrektor działu analiz w Santander BM. – Trwały powrót WIG20 powyżej 1641 pkt można sobie dziś wyobrazić tylko w sytuacji, gdyby epidemia w Polsce miała być opanowana w krótkim terminie, np. w maju – dodaje Łukasz Wardyn, dyrektor w firmie CMC Markets. PRT