Spadek popytu na nowe samochody, spowolnienie gospodarcze czy bardziej restrykcyjne normy emisji sprawiają, że giełdowe spółki będące poddostawcami części i akcesoriów samochodowych czeka trudny okres. Do tego trzeba też dodać presję na wzrost kosztów, przekładającą się na spadek rentowności, co było już wyraźnie widoczne w ich wynikach za 2018 r. Nie wszystkie spółki miały możliwość podwyżek cen, które zrekompensowałyby rosnące koszty. W takich warunkach utrzymanie rentowności może być nie lada wyzwaniem dla krajowych producentów. – Wzrost wynagrodzeń i cen energii może zmniejszyć konkurencyjność polskich wytwórców. Wydaje się jednak, że najgorsze mają już za sobą. Zeszłoroczny wzrost kosztów zauważalnie odbił się na marżach – wskazuje Adam Łukojć, zarządzający portfelami w Allianz TFI. JIM