Sezon publikacji wyników amerykańskich firm za II kwartał, który na dobre rozpocznie się w poniedziałek, zapowiada się nieciekawie.
Analitycy szacują, że zyski na akcje spółek z S&P 500 spadły w tym okresie o 2,9 proc. rok do roku, najbardziej od trzech lat. Inwestorów zdaje się to jednak nie martwić. Dlaczego?
Większość z nich ocenia, że koniunktura w USA mocno się nie pogorszy, bo nie pozwoli na to Fed. A w takiej sytuacji obniżka wyników spółek okaże się przejściowa. Nawet „recesja wyników" z lat 2015–2016, gdy zyski firm z S&P 500 topniały przez sześć kwartałów, wywołała tylko płytką korektę na Wall Street.gs