Miedź jest surowcem obecnym w najróżniejszych aspektach naszego życia. Od kabli w mieszkaniach po smartfony i – co jest szczególnie istotne – w elektrycznych samochodach. Przy ich produkcji zużywa się trzy razy więcej miedzi niż w konwencjonalnych pojazdach.
Początek tego długotrwałego popytu jest już widoczny w Chinach, gdzie zużycie miedzi w elektrycznych samochodach ma z nawiązką zrównoważyć ostry spadek sprzedaży aut z silnikami benzynowymi – prognozują analitycy Citigroup.
Liczba benzynowych pojazdów sprzedanych w Chinach może w tym roku spaść o 9 proc. – wynika z raportu Citi. Natomiast sprzedaż elektrycznych samochodów może wzrosnąć o 53 proc., co w rezultacie o 0,3 proc. zwiększy popyt na miedź branży motoryzacyjnej. Ceny miedzi wzrosły w tym roku o 7 proc., co oznacza, że inwestorzy już mniej obawiają się skutków spowolnienia w Chinach, które zużywają najwięcej miedzi na świecie. JB