Kluczowym zadaniem dla największych firm górniczych jest utrzymanie obecnego poziomu wydobycia i wyrwanie się z kłopotów kopalń należących do Tauronu – uważa wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. W minionym roku nie udało się zatrzymać trwającego od lat spadku wydobycia czarnego paliwa. Produkcja w kopalniach stopniała o kolejne 3 proc., do 63,6 mln ton.
Zwiększył się za to import tego surowca, osiągając tylko w ciągu 11 miesięcy rekordowe 17,9 mln ton.
Także zaprezentowane przez giełdowe spółki – Bogdankę i Jastrzębską Spółkę Węglową – dane za 2018 r. nie zachwyciły analityków.
Prezes Bogdanki przekonuje, że w 2019 r. spółka weszła dobrze przygotowana i dzięki zrealizowanym pracom przygotowawczym może zwiększyć tegoroczne wydobycie. box