Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich wciąż jest poniżej 3 proc., ale zdaniem wielu analityków wkrótce może przetestować ten poziom. Nie musi to jednak pociągnąć za sobą ostrego wzrostu rentowności papierów innych państw ani też np. wyprzedaży na rynkach akcji. Choć część inwestorów uznała, że Fed, kierowany przez Jerome'a Powella, dokona w tym roku czterech podwyżek stóp, to wiele wskazuje, że może on być ostrożniejszy. – Polityką Fedu jest w tym momencie „czekać i obserwować sytuację". Podejmuje on działania na podstawie tego, co wynika z danych gospodarczych, i w tym konteście moim zdaniem będzie mu bardzo trudno „wyjść przed orkiestrę" – mówi „Parkietowi" Simon Fasdal z Saxo Banku. Część analityków uważa, że kluczowym poziomem dla rynku nie jest teraz rentowność 3 proc., ale poziom 4 proc. .03hk