FTSE Russell w wyniku corocznej klasyfikacji krajów pod względem statusu rozwoju przesunął Polskę z grona zaawansowanych rynków wschodzących do rozwiniętych. Ten awans ma pozytywne znaczenie marketingowe i poszerza grono inwestorów. Wprawdzie ostateczna waga naszego rynku w portfelu krajów rozwiniętych nie jest jeszcze znana, ale według ekspertów będzie znacznie niższa niż w gronie rynków rozwijających się. GPW mówi o otwarciu na inwestorów dysponujących funduszami rzędu kilkuset miliardów złotych, ale analitycy tonują nastroje, bo nasz rynek może stać się peryferyjnym w prestiżowym gronie krajów rozwiniętych. .10MR