Tysiące lotów jest opóźnionych, bo brakuje personelu kontroli granicznych na wielu lotniskach najbardziej popularnych wśród brytyjskich urlopowiczów.
Pasażerów czekają czterogodzinne kolejki po przylocie i przy próbie opuszczenia portów lotniczych w takich miastach jak Madryt, Palma de Mallorca, Lizbona, Lyon, Paryż, Mediolan czy Bruksela.
Airlines for Europe (A4E), organizacja reprezentująca m.in. EasyJet, British Airways i Ryanaira, winą za te opóźnienia obarcza niedostatki personelu obsługującego lotniska po zaostrzeniu procedur kontrolnych w Unii Europejskiej po atakach terrorystycznych w Paryżu i Brukseli.
Wydłużone kolejki to również skutek tego, że rekordowe 2,4 mln Brytyjczyków tegoroczne letnie wakacje postanowiło spędzić za granicą.