W Niemczech odnotowano olbrzymi wzrost przestępstw popełnianych przez oczekujących na azyl, co zapewne wykorzysta populistyczna Alternatywa dla Niemiec przed tegorocznymi wyborami do parlamentu w kampanii przeciwko liberalnej wobec uchodźców polityce Angeli Merkel.
Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że około 174 tys. imigrantów z krajów spoza Unii Europejskiej dopuściło się w minionym roku przestępstw. To o 52 proc. więcej niż w 2015 r.
Z kryminalnych statystyk wynika, że imigranci popełnili 35 proc. kradzieży kieszonkowych wykrytych w Niemczech, dokonali 11 proc. włamań do mieszkań i 15 proc. ciężkich naruszeń ciała.
Od 2015 r. do Niemiec przybyło ponad 1 mln uchodźców, a wielu z nich to mężczyźni w wieku 18–21 lat. Minister spraw wewnętrznych przyznał, że w tej grupie wiekowej stopa przestępczości jest cztery razy wyższa od średniej krajowej.