Dziesięć największych giełdowych banków w 2016 r. wypracowało 11,75 mld zł zysku netto, o 5 proc. więcej niż w 2015 r. Kredytodawcom udało się z nawiązką zrekompensować koszt płaconego od lutego podatku od aktywów (w skali sektora wyniósł 3,2 mld zł) nie tylko dzięki jednorazowej transakcji z Visą (przyniosła sektorowi ponad 2 mld zł), ale też dzięki wzrostowi wyniku odsetkowego (o 8 proc. w skali sektora) i mniejszym rezerwom (o 14 proc.). Rozczarował zaś wynik z prowizji, który spadł o 5 proc. Największy zysk netto (2,87 mld zł) wypracował PKO BP, kierowany przez Zbigniewa Jagiełłę.
IV kwartał 2016 r. nie przyniósł większych niespodzianek, łączny wynik netto analizowanej dziesiątki wyniósł 2,73 mld zł, czyli wzrósł aż o 66 proc. rok do roku (wtedy zyski obciążyły koszty regulacyjne w wysokości 2,6 mld zł). Kolejne miesiące zdaniem analityków przyniosą stabilizację biznesu. Wynik odsetkowy powinien nadal mocno rosnąć, odbić wreszcie ma prowizyjny. .10MR