Zagranicznych inwestorów znowu kuszą rosyjskie firmy szukające finansowania ze sprzedaży na rynku publicznym akcji i obligacji. To znacząca zmiana nastrojów od wprowadzenia przez Unię Europejską i USA sankcji na Moskwę w związku z konfliktem z Ukrainą.
Międzynarodowe fundusze zdecydowały się wtedy omijać rosyjskie rynki tak ze względu na sankcje, jak i obawy o kondycję tamtejszej gospodarki. Ale teraz znowu zwycięża wśród inwestorów nadzieja na bliski koniec recesji.
W lutym sieć handlowa z artykułami dla dzieci Dzieckij Mir zebrała z publicznej oferty 335 mln USD, a w całym minionym miesiącu zagranica zainwestowała 1,2 mld USD w akcje rosyjskich spółek. Poza tym prawie 2,5 mld USD firmy te pozyskały ze sprzedaży euroobligacji, które kuszą wysokim oprocentowaniem.