To już przypomina dziecięce przechwalanki o tym, kto na placu zabaw nabił sobie największego siniaka. Z tym że placem zabaw jest w tym przypadku cała Unia Europejska. Jutro Mediolan osiągnie dozwolony roczny limit 35 dni z przekroczonymi normami zanieczyszczenia powietrza. Od pojutrza będzie więc miastem wyjętym spod prawa, alarmuje prasa w Italii. Dla stolicy Lombardii to najgorszy rok od 2012, kiedy roczny limit został przekroczony już 17 lutego. Najbardziej zanieczyszczona w Lombardii jest jednak Cremona, która w tym roku przekroczyła normy już 40 dni. Czy jadąc do Mediolanu, trzeba się spodziewać warunków jak w Pekinie? Granica, przy której powietrze uznaje się za brudne, to stężenie 50 mikrogramów pyłów PM10 na metr sześcienny. W mieście mody i finansjery w najbardziej zanieczyszczonych dniach sięgnęło ono... 70 mikrogramów. JAM