Władze Kuwejtu kończą przygotowania do pierwszej w dziejach tego kraju emisji obligacji denominowanych w dolarach. Przyłączą się tym samym do innych państw znad Zatoki Perskiej, które w ten sposób ratują swoje budżety uszczuplone w minionych kilku latach przez niskie ceny ropy naftowej.
Bankowcy z co najmniej dwóch międzynarodowych banków w pierwszym tygodniu stycznia przylecieli do Kuwait City, by omówić plany emiratu zadebiutowania na międzynarodowych rynkach i pozyskania z nich 10 mld USD jeszcze w tym roku.
Terminu emisji jeszcze nie ustalono, bo będzie on zależał między innymi od reakcji rynków na pierwsze kilka tygodni urzędowania Donalda Trumpa na stanowisku prezydenta USA. – Oni wolą poczekać, aż sytuacja na rynkach będzie stosunkowo spokojna – powiedział jeden z bankowców przygotowujących emisję.