Kiedy spojrzy się na wykres WIG20, najlepiej taki obejmujący kilka lat, widać, że indeks „szoruje" po dnie. Tylko jak to interpretować? Czy jako konsolidację przed kolejną falą bessy, a może jednak jako budowanie „fundamentów" pod przyszłą falę hossy? Gdyby pod uwagę wziąć wyłącznie wyceny akcji, stroniąc od innych czynników, to akcje dużych spółek wydają się ciekawą długoterminową inwestycją. Firmy z WIG20 jako całość wyceniane są w okolicach wartości księgowej,...