Po paru latach poprawy wyników i zmniejszania zadłużenia Vistula na dobre wróciła do rozwoju. Niezagrożony jest 10-proc. wzrost powierzchni handlowej netto w tym roku. – W takim tempie chcemy też rozwijać się w dwóch kolejnych latach – mówi prezes Grzegorz Pilch.
Przez dwa lata powierzchnia grupy w Polsce może wzrosnąć do 38 tys. mkw. z prawie 31 tys. mkw., ale później firma też chce się rozwijać. Rozważane są wyjście za granicę i przejęcia, dlatego na razie nie będzie wypłaty dywidendy. .05 MR