Wybory w USA uruchomiły globalną wyprzedaż obligacji oraz przecenę walut państw wschodzących. Ucierpiały też polskie papiery skarbowe oraz złoty.
W najbliższych tygodniach ścieżki polskich obligacji i waluty mogą się jednak rozejść. Spadek cen długu może jeszcze potrwać, bo jego źródłem jest zmiana oczekiwań co do polityki pieniężnej w USA pod wpływem zapowiedzi prezydenta elekta Donalda Trumpa, że poluzuje politykę fiskalną. O ile dotąd inwestorzy zakładali, że w 2017 r. Fed dokona jednej podwyżki stóp, o tyle dziś nie wykluczają trzech. Dalszej przecenie obligacji nie musi jednak towarzyszyć deprecjacja złotego. Analitycy zwracają bowiem uwagę, że Polska nie jest wśród krajów narażonych na negatywne skutki protekcjonistycznej polityki, którą pod wodzą Trumpa mogą prowadzić USA. .13 gs