Najprawdopodobniej większość obecnych członków rad nadzorczych marzy o trzech rzeczach: zostać powołanym do rady, pobierać sowite wynagrodzenie i jak najmniej poświęcić jej czasu! Jeżeli ktoś zasiada w takiej radzie nadzorczej, to – niestety – zbliża się tego finał!!! I to wielkimi krokami!
Prestiż, wynagrodzenie i „luz"? Czy na pewno?
Niewątpliwie zasiadanie w radzie nadzorczej niesie ze sobą prestiż. W wielu przypadkach prawie równocześnie z powołaniem do jej składu nowy członek zmieniał swój opis na portalu społecznościowym, dodając, zawsze na pierwszym miejscu, piastowaną w radzie nadzorczej funkcję. I bardzo dobrze – trzeba się chwalić osiągnięciami. Czy jednak (w dobie obecnych zawirowań wokół rad nadzorczych) rada daje prestiż? Czas pokaże...
Niestety, za...