Handel › Wycena lidera polskiego rynku przez rok spadła o połowę, ale mniejsze firmy, takie jak Vistula, Monnari, Bytom czy Gino Rossi i CDRL, radzą sobie dobrze i poprawiają wyniki. Pod względem kapitalizacji LPP może zostać wyprzedzone przez CCC.
Maciej Rudke
Popyt konsumpcyjny utrzymuje się na wysokim poziomie, stopa bezrobocia maleje, a realne wynagrodzenia rosną. Wydawałoby się, że w takich warunkach LPP, zdecydowany lider polskiego rynku odzieżowego, powinien kwitnąć. Tymczasem kurs akcji odzieżowej spółki systematycznie spada i znajduje się na najniższym poziomie od czterech lat. Od szczytu sprzed dwóch lat stracił już 62 proc.
Wyniki i kurs spadają
– Problemy LPP wynikają z jego specyfiki działania na wielu rynkach, w tym w Rosji i na Ukrainie oraz w Niemczech, a także z wewnętrznych problemów, czyli głównie słabej sprzedaży i kolekcji Reserved, która odpowiada za połowę przychodów grupy – mówi Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS.
Wyniki LPP obciążają dwa główne czynniki: spadająca marża brutto i rosnące koszty. Ten pierwszy to efekt droższego dolara, ale ostatnio głównie nietrafionej kolekcji i dużych wyprzedaży Reserved. Drugi zaś wynika z wyczerpanego potencjału do renegocjacji umów i spadku kosztów czynszów, ale przede wszystkim zwiększenia presji na...