Handel › Działający w porozumieniu główni akcjonariusze spółki ogłosili wezwanie na wszystkie krążące po parkiecie akcje. Cel? Wycofanie z obrotu.
Andrzej Pałasz
Andrzej Olszewski, największy akcjonariusz Farmacolu, przy pomocy kilku innych znaczących udziałowców chce wycofać spółkę z giełdy. W tym celu ogłosił wezwanie na 46 proc. ogólnej liczby akcji. Cena w wezwaniu to 47,5 zł za akcję, czyli około 7 proc. poniżej ceny zamknięcia w piątek. Według analityków akcje są warte więcej. Spółka, jak zwykle, milczy.
Brak komunikacji
Od dłuższego czasu można było odnieść wrażenie, że zarząd Farmacolu nie jest zbytnio zainteresowany obecnością firmy na...