Na starcie poniedziałkowej sesji indeks grupujący największe warszawskie spółki tracił symboliczne 0,02 proc. Godzinę później nastroje inwestorów były już o wiele lepsze, a WIG20 rósł o 0,6 proc. Ci, którym się wydawało, że WIG20 w sposób zdecydowany zakończy serię pięciu spadkowych sesji z rzędu, szybko się jednak rozczarowali. Jeszcze przed południem indeks blue chips...