Opinie i komentarze

Energetyka, czyli tam, gdzie prawa rynku zawodzą
24.06.2016, Tomasz Herczyk

Powiedzieć, że ostatnich kilkanaście miesięcy nie było dla spółek energetycznych łaskawych, to tak, jakby nic nie powiedzieć. Łączny udział PGE, Enei, Energi i Tauronu w indeksie WIG20 wyniósł na początku czerwca około 10 proc., podczas gdy jeszcze w kwietniu ubiegłego roku było to ponad 14 proc. Sama wartość rynkowa PGE spadła od swoich szczytów jesienią 2014 roku do tegorocznego dołka o 20 mld zł. Problemów, z którymi musi się zmagać ten sektor nie tylko w Polsce, jest bez liku. W niektórych krajach oznaczają one powolną agonię energetyki opartej na węglu. Muszę jednak przyznać, że jeśli spojrzymy w krótszym terminie, to nawet przy tych wszystkich czarnych chmurach nad branżą skala przeceny może się wydać niewspółmiernie wysoka. Choćby dlatego, że na przykład dyskutowane przez wiele miesięcy wsparcie dla największej w Europie spółki węglowej to ponad 2 mld zł, z czego na PGE przypadło 500 mln – czyli mimo wszystko niewiele przy wspomnianej utracie wartości.

Oczywiście nie tylko ratowanie górnictwa było powodem spadków. Nie zapominam o niskich cenach energii, czy też przykrym dla wytwórców...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Czerwiec 2016 »
PnWtŚrCzPtSbNd
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930   
TWOJE KONTO RP.PL