Indeks WIG20 był w poniedziałek najsłabszym wskaźnikiem giełdowym na Starym Kontynencie. Tuż przed zakończeniem sesji tracił on 1,8 proc., wyznaczając dzienne minimum na poziomie 1811 pkt. Dla porównania niemiecki DAX tracił wówczas 1,1 proc., czeski PX 0,9 proc., a węgierski BUX 0,6 proc.
Te słabe nastroje utrzymywały się niestety od samego rana. WIG20 rozpoczął dzień czteropunktową luką spadkową i przez większość dnia poruszał się horyzontalnie przy 1830...