Japoński premier Shinzo Abe stracił jednego z głównych architektów strategii stymulacyjnej, bo minister gospodarki w jego rządzie podał się do dymisji w wyniku oskarżeń w aferze korupcyjnej.
Akira Amari, określany jako „minister od Abenomiki", zaprzeczył, jakoby przyjął jakiekolwiek pieniądze od spółki budowlanej. Zapewnił, że wszelkie wpłaty miały charakter dotacji politycznej, ale wziął na siebie odpowiedzialność za sposób, w jaki jego biuro załatwiło tę sprawę.
W minionym tygodniu czasopismo „Shukan Bunshun" napisało, że minister Amari i jego sekretariat przyjęli co najmniej 12 mln jenów (100 tys. USD) od firmy budowlanej i w ten sposób naruszyli japońskie przepisy finansowania partii politycznych.
– Nawet jeśli nie zrobiłem nic, czego miałbym się wstydzić, nie mogę zrzucić z siebie winy za wywołanie publicznych wątpliwości co do postępowania w charakterze urzędnika. Byłoby to sprzeczne z moją etyką polityczną – świadczył Amari. Piastował swój urząd od 2012 r.