Początek wtorkowego handlu na europejskich parkietach nie mógł ułożyć się po myśli kupujących. Po raz kolejny postraszyły bowiem Chiny – główne indeksy tamtejszej giełdy znów zaświeciły krwistą czerwienią. Shanghai Composite stracił prawie 6,5 proc.
Część inwestorów obawiała się, że europejskie giełdy po raz kolejny otworzą się z pokaźnymi lukami spadkowymi. Tak się jednak nie stało....