Liczba obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy stracili pieniądze na skutek własnej nieostrożności, wzrosła w tym roku o jedną czwartą. W 2015 r. kradzieży internetowych z kart kredytowych i kont w mobilnych bankach było 75 tys., o 25 proc. więcej niż w całym 2014 r., kiedy odnotowano 60 tys. takich przypadków. Eksperci uważają, że biorąc pod uwagę obecną tendencję, do końca roku tego typu kradzieży będzie więcej. Ofiarami takich przestępstw padają ci Rosjanie, którzy nie zainstalowali systemów antywirusowych w swoich komputerach osobistych lub też udostępnili osobom trzecim dane umożliwiające dostęp do ich kont w bankach internetowych. Wynika to z obserwacji spółki Zecurion, jednego z liderów rynku opracowywania systemów informatycznego bezpieczeństwa dla banków. Firma ta szacuje też na 9 mln liczbę Rosjan, którzy stracili pieniądze nie ze swoje winy – na skutek ataków hakerów na ich konta lub kradzieży smartfonów. To 10 proc. korzystających z internetu w Rosji.