Producent z Sanoka chce wykorzystać poprawę koniunktury w motoryzacji i zapowiada kolejne przejęcia zagranicznych podmiotów. – Zrealizowane do chwili obecnej akwizycje nie pozwoliły nam na osiągnięcie pozycji dostawcy w pełni globalnego. Dlatego nadal poszukujemy potencjalnych celów przejęć, które swoim profilem działalności wpisywałyby się w strategię naszego biznesu motoryzacyjnego – podmiotów o średnim poziomie obrotów, realizujących dostawy dla naszych strategicznych klientów głównie na rynkach NAFTA oraz azjatyckim – wyjaśnia szef spółki.
Aby sprostać zamówieniom, zarząd zamierza inwestować w rozbudowę mocy produkcyjnych. W całym roku na ten cel spółka chce przeznaczyć kilkanaście milionów euro.