Merrill Lynch coraz śmielej poczyna sobie na GPW. Firma, która w 2013 r. zajmowała dopiero 20. miejsce pod względem aktywności na naszym rynku, teraz należy do ścisłej czołówki graczy.
Jej sukces owiany jest tajemnicą. Nasi brokerzy mają jednak teorię tłumaczącą coraz większe obroty osiągane przez Merrill Lyncha. – Najprawdopodobniej jest tak, że ML realizuje zlecenia na rzecz innego podmiotu, który spełnia wymagania stawiane przez GPW i uczestniczy w programie HVP – twierdzi jeden z szefów dużego domu maklerskiego.
Krajowe domy maklerskie patrzą na działania zagra-nicznych firm z coraz większym niepokojem. Zdalni członkowie odpowiadają już za jedną czwartą obrotów na GPW.