Po 1989 r. gwałtownie zanikła w Polsce tradycja długoterminowego oszczędzania w bankach. Dokładnie rzecz biorąc, Polakom wybiły to z głowy już lata 80. z szalejącą inflacją. A po wybuchu demokracji do skoków cen dołączyły nader zmienne stopy procentowe (nie mówiąc o – wprawdzie jednorazowej, ale bardzo głośnej – denominacji pieniądza).
Efekt jest taki, że kto chce trzymać długo pieniądze, korzysta ze skarpety (materaca itp.), a jeśli chce, żeby zarabiały, wybiera na ogół fundusze czy obligacje. Lokata bankowa na dłużej niż rok? To marzenie banków, bo jednym z ich problemów jest niedopasowanie terminów aktywów i pasywów, a dokładnie – finansowanie długoterminowych kredytów krótkoterminowymi depozytami.
Przyciągnąć odsetkami
Rekordowo oprocentowane klasyczne lokaty są obecnie dwie. Happy w Idea Banku. 4 proc....