Opinie i komentarze

USA Today: Kiedy kawa jest zbyt gorąca
09.05.2015, JAM

W Karolinie Północnej szykuje się powtórka z głośnej sprawy z lat 90., kiedy to klientka McDonaldsa, która poparzyła się kawą, pozwała sieć fast foodów o prawie 3 mln dolarów. Tym razem chodzi o policjanta, który wpadł do Starbucksa na kawę. Podkreślmy, że kawa dla przedstawiciela służb porządkowych była darmowa. Teraz ta szczodrość może kosztować Starbucksa co najmniej 50 tys. dolarów. Scenariusz – jak na USA – typowy. Pokrywka od kubka z kawą (na której było napisane „Uwaga, gorące") odpadła, napój się rozlał, a policjant – poparzył. Matthew Kohr doskonale wiedział, jak się zachować. Zanim trafił do szpitala, żeby opatrzyć poparzenia, pojechał do domu sfotografować obrażenia. Twierdzi, że jako policjant z 20-letnim stażem wiedział, że będzie musiał pokazać zdjęcia pracodawcy, nie myślał jeszcze wtedy o pozwie. Dziwne, że 20-letnie doświadczenie w piciu kawy i jedzeniu pączków z dziurką (filmowy zestaw każdego amerykańskiego „copa") nie uchroniło go przed poparzeniem.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Maj 2015 »
PnWtŚrCzPtSbNd
    123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
TWOJE KONTO RP.PL