Różne rzeczy przyniósł początek XXI wieku. Klientom banków – rachunki oszczędnościowe. Początkowo nie było o nich głośno do czasu, gdy w 2004 r. ING Bank Śląski uprościł oprocentowanie – wcześniej oferowano wiele progów, ING BSK dał dwa: do 100 tys. zł i powyżej. Otwarte Konto Oszczędnościowe pozwoliło bankowi na gwałtowne przyspieszenie w zbieraniu depozytów – w efekcie podczas rozpoczętego w 2008 r. kryzysu ING BSK był jedynym – obok PKO BP – bankiem, który rozwijał akcję kredytową. Potrzeba na nią długich depozytów – a, jak podkreśla Daniel Szewieczek,...