Najmocniej zadłużona dziś spółka energetyczna zgłosiła chęć przejęcia jednej z najbardziej nierentownych kopalń Kompanii Węglowej. Jakie względy biznesowe stoją za wskazaniem właśnie KWK Brzeszcze przez Tauron?
– Ta kopalnia zlokalizowana jest nieopodal naszych zakładów wydobywczych, a przede wszystkim w pobliżu naszych największych elektrowni, co znacząco wpływa na poziom kosztów transportu – tłumaczy „Parkietowi" Dariusz Lubera, prezes katowickiego koncernu. Dodaje jednocześnie, że chodzi też o niezależność paliwową Tauronu. Zaznacza, że do transakcji dojdzie, gdy możliwe będzie efektywne ekonomicznie wydobycie węgla w tym zakładzie. O kosztach przejęcia czy potencjalnych inwestycji w kopalnię nie chce na razie mówić. Ale zapewnia, że Tauron nie obetnie swoich planów inwestycyjnych. W grę wchodzą zaś poszukiwania inwestora finansowego lub infrastrukturalnego.