„Bilokacja" stała się zjawiskiem popularnym i dostępnym. To, co kiedyś było możliwe jedynie w filmach science fiction, dziś zaczyna się rozpowszechniać od nizin społecznych po elitę. Mamy różne przykłady. Trzech posłów podróżuje razem w „nadprzestrzeni" i każdy przekracza jej granice o innej godzinie. Matka-Polka staje się bohaterką Wielkiej Brytanii, bo mieszka z dzieckiem w Polsce, a benefity pobiera tak, jakby permanentnie stała pod królewskim ośrodkiem pomocy społecznej. W procesie bilokacji uczestniczą też potentaci, którzy fabryki budują na całym świecie, a firmy rejestrują tylko w Luksemburgu, choć tam ich fabryk jak na lekarstwo.
Z problemem „siedziby" danej osoby czy instytucji w określonym miejscu wiąże się zagadnienie...