Przyszły rok zamiast przyspieszenia wzrostu polskiej gospodarki przyniesie jego spowolnienie – ocenia Organizacja ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
W maju organizacja przewidywała, że w 2015 r. polska gospodarka powiększy się o 3,4 proc., po wzroście o 3 proc. w br. Teraz ocenia, że w tym roku gospodarka urośnie o 3,3 proc., a w przyszłym o 3 proc.
OECD skorygowała w dół prognozy dla większości gospodarek. Perspektywy USA i Wielkiej Brytanii nadal są jednak dużo lepsze niż strefy euro i Japonii, w których utrwala się stagnacja. PKB eurolandu w tym roku ma się powiększyć o zaledwie 0,8 proc., zamiast 1,2 proc., jak OECD oceniała w maju. W 2015 r. tempo jej wzrostu ma przyspieszyć do 1,1 proc., a w 2016 r. do 1,7 proc. Gdyby te prognozy się sprawdziły, za dwa lata gospodarka strefy euro osiągnęłaby rozmiary, które miała osiągnąć – wedle prognoz OECD sprzed czterech lat – już rok temu.