Pół roku musieli czekać akcjonariusze LiveChat Software, żeby kurs wrócił w okolice ceny emisyjnej, po której technologiczna spółka sprzedawała wiosną akcje w IPO. Inwestorzy nabyli wówczas 3,24 mln walorów po 18,5 zł. Tyle samo papiery kosztowały też na debiucie. W kolejnych miesiącach traciły jednak na wartości, by pod koniec sierpnia ustanowić dołek na poziomie 14,8 zł. Od tego czasu zaczęły jednak piąć się w...