Nastolatek bez studiów na czele spółki internetowej nikogo dziś chyba nie dziwi. Zwłaszcza w Kalifornii. Ale w bardziej tradycyjnych sektorach gospodarki tak szybki awans to wciąż ewenement. Tymczasem wkrótce prezesem jednej z największych brytyjskich sieci sklepów spożywczych Nisa Retail może zostać 18-letni Harris Aslam. Nisa to spółdzielnia zrzeszająca niewielkich detalistów, której roczne przychody sięgają około 1,6 mld funtów (8,5 mld zł). Aslam, jako współwłaściciel trzech sklepów pod szyldem Nisa, już dwa lata temu dostał się do rady dyrektorów spółki. Teraz namawia członków spółdzielni, aby głosowali na niego w wyborach nowego prezesa. Dotychczasowy, Neil Turton, podał się do dymisji po 23 latach kierowania spółką. Aslam przekonuje, że sieci potrzeba „młodej krwi". A doświadczenia mu nie brakuje: w handlu pracuje od 13. roku życia. A braki w wykształceniu nadrabia, studiując prawo na Uniwersytecie Abertay.