Premier Li Keqiang zapewnił globalnych inwestorów, że nadal są oni mile widziani w Chinach, i powiedział, że niedawne dochodzenia w ich firmach w tym kraju i nałożone na nie grzywny nie były wymierzone w nie tylko dlatego, że miały zagraniczne pochodzenie.
Na Światowym Forum Gospodarczym w Tianjin oficjalnie poinformowano, że chińskie inwestycje zagraniczne w minionym roku po raz pierwszy przekroczyły 100 mld USD. Wielu chińskich urzędników i przedsiębiorców nie kryło obaw, że taka ekspansja może spowodować działania protekcjonistyczne w rozwiniętych gospodarkach. Zwłaszcza że ostatnie postępowania pokazały, iż chińskie przepisy antymonopolowe są nieprzejrzyste i niekiedy interpretowane dowolnie. Premier Li na forum tzw. letniego Davos zapewnił, że „wszystkie firmy będą traktowane tak samo".