Rocznik 2014 zostanie zapamiętany jako ten, w którym Włosi oddadzą prymat największego producenta wina na świecie Francuzom (nie byłby to pierwszy raz w historii) – alarmuje Coldiretti, włoskie zrzeszenie rolników. W tym roku winobranie we Włoszech pod względem wolumenów produkcji będzie najsłabsze od 1950 r. Produkcja wina może spaść o 15 proc., do 41 mln hektolitrów, ze względu na wyjątkowo słabą pogodę. Wprawdzie wiele zależy od pogody w najbliższych dwóch tygodniach, jednak Francji, która w tym roku celuje w 47 hektolitrów, prawdopodobnie nie uda się przegonić. Skoro podaż spadnie, wzrosną ceny? Niekoniecznie. Coldiretti zwraca uwagę, że tegoroczny wynik pozostaje otwarty ze względu na obfite deszcze.