Sytuacja, w której nic się nie dzieje, może być czasem uznawana za ważne wydarzenie. Zmienność największych aktywów finansowych spadła do poziomów nieobserwowanych od lat 2005–2007, czyli sprzed światowego kryzysu finansowego – fakt, który przyciąga uwagę inwestorów, decydentów i mediów.
Zwykle spotykamy się z czterema poglądami na temat spadków zmienności. Pierwszy jest taki, że aktualne niskie poziomy zmienności są anomalią, której nie da się wyjaśnić czynnikami zewnętrznymi. Drugi mówi, że zmienność ta wkrótce wzrośnie, być może nawet wyraźnie. Trzeci z kolei sygnalizuje, że głównym powodem niskiej zmienności są działania banków centralnych, które sztucznie ją zaniżają. Czwarty pogląd skupia się na tym, że niskie poziomy zmienności są głównym źródłem finansowego i gospodarczego ryzyka.
Naszym zdaniem do tych wszystkich powyższych sądów przywiązuje się zbyt dużą wagę. Jeszcze przed kryzysem finansowym, kiedy...